custos
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Barczewo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:48, 03 Lis 2007 Temat postu: Jak to z diakonatem było na Soborze Watykanskim II ? |
|
|
Próby i przyczyn przywrócenia diakonatu stałego
--------------------------------------------------------------------------------
Rozważając historię wysiłków zmierzających do przywrócenia diakonatu można wspomnieć np. postanowienia Soboru Trydenckiego, który zamierzał przywrócić święcenia wyższe, zgodnie z ich własną naturą, tak jak były pojmowane w pierwotnym Kościele. Dopiero jednak znacznie później dojrzała myśl, aby to ważne święcenie zostało przywrócone jako prawdziwie odrębny stały stopień święceń. Do sprawy tej nawiązał krótko papież Pius XII.
Wreszcie dopiero Sobór Watykański II zadośćuczynił prośbom i życzeniom, aby tam, gdzie będzie tego wymagało dobro dusz, przywrócić diakonat stały:
stanowiący jakby formę święcenia pośredniego między wyższymi stopniami a pozostałym ludem Bożym,
jako wykładnik potrzeb i życzeń chrześcijańskich Wspólnot,
jako przypomnienie służby czyli diakonii Kościoła w chrześcijańskich wspólnotach lokal-nych,
jako znak lub tajemnicę (sakrament) samego Chrystusa Pana, który "nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć" (por. Mt 20, 2 .
Ojcowie soborowi zdając sobie dobrze sprawę, że "te posługiwania niezmiernie konieczne dla życia chrześcijańskiego, przy obowiązującej dziś karności Kościoła łacińskiego, w licznych regionach z trudem tylko mogą być wypełniane", pragnąc bardziej zaradzić tej sprawie, roz-tropnie zadecydował "o możliwości przywrócenia w przyszłości diakonatu jako właściwego i stałego stopnia hierarchicznego". Chociaż niektóre funkcje diakonów zwykło się rzeczywiście zlecać, zwłaszcza w krajach misyjnych, mężczyznom świeckim, jednakże wypada, aby tych, "którzy wypełniają prawdziwie diakońskie posługiwanie... umacniać przez obrzęd włożenia rąk przekazany tradycją apostolską i łączyć ściśle z ołtarzem, by przez sakramentalną łaskę diakonatu skuteczniej wypełniali swoje posługiwanie".
Z tych to racji w czasie trzeciej sesji Soboru, jaka miała miejsce w październiku 1964 roku, zatwierdzili Ojcowie zasadę dotyczącą odnowy Diakonatu. W następnym miesiącu listopa-dzie została promulgowana Konstytucja dogmatyczna "Lumen Gentium", której artykuł 29 precyzuje główne sprawy związane z tym stanem: "Na niższym szczeblu hierarchii stoją dia-koni, na których nakłada się ręce nie dla kapłaństwa, lecz dla posługi". Umocnieni bowiem łaską sakramentalną, w posłudze liturgii, słowa i miłości służą ludowi Bożemu w łączności z biskupem i jego prezbiterium.
W ten sposób ukazywano właściwą naturę święcenia, które nie powinno być uważane jako zwykły stopień do kapłaństwa, lecz winno wyróżnić się niezmazalnym swoim charakterem, szczególną swoją łaską tak, ażeby ci którzy są do niego powoływani, mogli na sposób stały służyć „tajemnicom Chrystusa i Kościoła”. Ponieważ jednak nie było konieczności wznowie-nia diakonatu stałego w całym Kościele łacińskim, dlatego "do kompetentnych" terytorial-nych konferencji Biskupów, za aprobatą samego Papieża, należy rozstrzyganie, czy i gdzie jest rzeczą pożyteczną ustanowić tego rodzaju diakonów dla sprawowania opieki duszpaster-skiej".
|
|